Abstract
Idea „obcego” u Paula Ricoeura łączy się ściśle z jego biografią oraz wymiarem etycznym jego dzieła. Sam Ricoeur doświadczył poczucia obcości, gdyż wiele lat przebywał poza Francją, wykładając w Chicago. Obcość związana była z dystansem wobec paryskiego środowiska filozoficznego zdominowanego przez Sartre’a oraz strukturalizm. W samym dziele „obcy” rozpatrywany jest w perspektywie gościnności oraz wspaniałomyślności. Ricoeur nawiązywał do tradycji biblijnej oraz do E. Levinasa. W porównaniu z tym ostatnim „inny” nie jest radykalną odwrotnością „ja”, lecz kimś podobnym do „ja”. Przyjęcie „obcego” posiada także konsekwencje społeczno-polityczne. Trzymając się realizmu, unika się ryzyka zamknięcia ideologicznego czy utopii „wiecznego pokoju” Kanta.